Skip to main content
  • Wolność finansowa

    Nic nie musisz, wszystko możesz.
  • Podróże

    jedyna rzecz, na którą wydajesz pieniądze i stajesz się bogatszy
  • Spraw aby pieniądze pracowały na Ciebie
    a nie Ty na pieniądze

  • Książka Antysystemowa

Co to jest wolność finansowa, dlaczego warto ją osiągnąć i czy każdy może ją mieć?

Wolność finansowa jest wtedy, kiedy dochody z naszych inwestycji, aktywów są większe niż konieczne do utrzymania się wydatki. Mówiąc krótko, co miesiąc na nasze konto wpływa co najmniej tyle pieniędzy, ile musimy wydać na pokrycie wszystkich koniecznych wydatków. Mamy wystarczająco dużo środków aby żyć i nie musimy sprzedawać naszego czasu za pieniądze pracując dla innych na etacie. Jeśli podoba Ci się taka idea sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem, to zapraszam do przeczytania tego artykułu i do czytania mojego bloga. Wielu zapewne pomyśli – to niemożliwe tak mają tylko bogaci. Mnie się to nie uda. Rozwiejmy zatem po kolei te mity i pułapki stereotypowego myślenia.

Czy aby być wolnym finansowo to trzeba być bardzo bogatym. Niekoniecznie. Wolność finansowa i bogactwo jak mówi Sławek Muturi to nawet nie siostry, lecz bardziej dalekie kuzynki. Podaje prosty przykład nauczyciela wf-u, który zarabia 2000 zł. Dostaje w spadku po Babci mieszkanie, które wynajmuje za 2000 zł. Jest wolny finansowo. Mógłby zrezygnować z pracy na etacie i żyć z czynszu z wynajmowanego mieszkania. Czy jest bogaty? Raczej nie. Gdybyś zapytał kogoś w jego mieście kto jest bogaty to raczej nikt by nie wskazał pana Tomka.

Czy każdy może osiągnąć wolność finansową? Myślę że każdy kto wytyczy sobie taki cel, sporządzi plan jego realizacji i zacznie działać, może wolność finansową osiągnąć. Chciałbym podkreślić, iż czas jest naszym najcenniejszym aktywem. Jest to nieodnawialna waluta. Nie możesz sobie dokupić np. 10 lat życia. Im wcześniej ogarniesz swoje finanse, zaczniesz oszczędzać i inwestować w aktywa tym łatwiej będzie Ci osiągnąć ten cel, to magia procentu składanego. Zacznijmy zatem od tego czym są aktywa w finansach osobistych. Według Roberta Kiyosaki, autora wielu książek o finansach, ponad 25 milionów sprzedanych egzemplarzy, aktywa to wszystko to, co wkłada pieniądze do Twojej kieszeni, a pasywa to to, co Ci te pieniądze z kieszeni wyciąga. Mimo zgorszenia wielu księgowych i ekonomistów myślę, że na potrzeby finansów osobistych przyjęcie tak uproszczonej definicji jest jak najbardziej zasadne. Jeśli kogoś jednak bardzo razi tego typu nazewnictwo to niech przy składnikach swojego majątku zamiast A postawi + a zamiast Pasywa -. Bo nie o nazewnictwo tu chodzi. Dla przykładu czy dom lub mieszkanie w którym mieszkasz to twoje aktywo czy pasywo? Jeśli przynosi Ci jedynie wydatki minus, wyciąga pieniądze z twojej kieszeni to pasywo. Ale jeśli wynajmujesz komuś piętro swojego domu, lub przyjmujesz turystów czy letników i te dochody pokrywają koszty utrzymania twojej nieruchomości i zostaje jeszcze zysk, dodatni przepływ pieniężny to w takim wypadku ten sam dom czy mieszkanie to aktywo. Mieszkanie jeśli np. wynajmujesz 2 pokoje studentom lub turystom. Analogicznie może być z samochodem. Jeśli generuje on jedynie koszty to pasywo, ale kiedy jesteś taksówkarzem i dzięki niemu zarabiasz to aktywo.

Więc jak budować wolność finansową? Inwestować w aktywa przynoszące dochód pasywny. Kiedy będzie on większy niż Twoje wydatki, staniesz się wolnym finansowo. Na wielu stronach www możesz przeczytać wpisy typu mit dochodu pasywnego. Dochód pasywny nie istnieje. I przytacza się wiele przykładów typu czynsz z najmu nie jest dochodem pasywnym bo jeśli w wynajmowanym mieszkaniu coś się zepsuje to musisz się tym zająć, lub wynająć kogoś kto to naprawi, albo usunąć usterkę samemu. A to jest praca, więc o dochodzie pasywnym nie może być tu mowy. A w ogóle to wynajmowanie mieszkań się nie opłaca bo najemcy niszczą, są z nimi tylko kłopoty, nie płacą i można więcej stracić na najmie czy inwestowaniu niż zarobić. Tego typu opinii jest tak wiele, że nie sposób z nimi wszystkimi polemizować w ramach tego artykułu. Jeśli chodzi o najem to możesz zarządzanie najmem zlecić wyspecjalizowanej firmie lub po prostu kogoś do tego wynająć. Stosując odpowiednie strategie możesz ograniczyć do minimum ryzyko w najmie czy inwestowaniu.

Najbardziej chyba popularnym rodzajem dochodu pasywnego jest lokata bankowa. Oponenci powiedzą, że to też praca, należy porównać oferty dostępne na rynku i pójść do banku i założyć lokatę lub kliknąć parę razy myszką zakładając ją on-line. No cóż mogę im powiedzieć iż w takim razie pójście do toalety to też w pewnym sensie praca. Inni koncentrują się jedynie na własnym biznesie jako drodze do wolności finansowej. Działalność gospodarcza z pewnością może być dobrym sposobem na bycie wolnym finansowo. Ale mała firma, a zwłaszcza kiedy jesteśmy jedynie samo zatrudnionymi, nie czyni nas wolnymi finansowo. To, że nie mamy nad sobą szefa, który nam mówi co mamy robić wydaje się być atrakcyjne. Ale jeśli przestaniemy w takiej firmie pracować bo się pochorujemy to skończą się też pieniądze i nasza wolność. Każdy duży klient w zasadzie jest naszym szefem. Inaczej sprawy się mają kiedy delegujemy maksymalnie dużo zadań na pracowników a sami pełnimy tylko funkcję kontrolną. Biznes działa wtedy niejako automatycznie a my jesteśmy przede wszystkim jego właścicielem lub współwłaścicielem. Spotkałem też opinie iż odłożenie pewnej sumy pieniędzy np. równej naszym 6 miesięcznym wydatkom to jest wolność finansowa. Zbudowanie funduszu bezpieczeństwa z pewnością jest jednym z etapów budowy wolności finansowej, ale w tym wypadku nasza wolność wynosi jedynie 6 miesięcy do momentu kiedy się nam nasze oszczędności skończą. Na temat dlaczego warto być wolnym, w tym zwłaszcza finansowo, myślę że nie ma sensu się zbytnio rozpisywać.

Pieniądze są lepsze od biedy, chociażby ze względów finansowych.
Woody Allen

Moim zdaniem ludzie wolni finansowo będą stanowić nową klasą średnią XXI w. Nie przedstawiciele powszechnie szanowanych zawodów, którzy mają piękne domy i samochody kupione na kredyt a od bankructwa dzieli ich 3 do 6 miesięcy mniejszych dochodów. Jeśli chcesz wsiąść do tego pociągu zapraszam do czytania tego bloga i zdobywania edukacji finansowej.

Od czego zacząć.

Krok 1. Od obliczenia twojej wartości netto, czyli zrobienia zestawienia posiadanego majątku i odjęcia od niego wszystkich zobowiązań: pożyczek, kredytów, długów. Polecam to zrobić w 2 tabelkach. W pierwszej spisujemy posiadany majątek, najpierw aktywa potem pasywa, w drugiej zobowiązania. Pierwsza kolumna tabeli z naszym majątkiem to Lp Typ Aktywa Pasywa Nieruchomości Gotówka Towary itd., druga opis – piszemy dokładnie co to jest, w trzeciej podajemy wartość rynkową. Ważne abyśmy nie oszukiwali samych siebie i podawali nie cenę zakupu auta czy mieszkania tylko ile tak naprawdę jest to warte dla kupującego. Po podliczeniu naszego majątku odejmujemy od niego nasze zobowiązania i otrzymujemy wartość netto. Może być ona ujemna, jeśli wzięliśmy np. kredyt we frankach szwajcarskich i musimy oddać do banku więcej niż mieszkanie jest obecnie warte, albo jeśli mamy długów więcej niż majątku. Dlaczego radzę od tego zacząć. Musimy wiedzieć po prostu na czym stoimy. Ile mamy majątku i czy go dobrze wykorzystujemy. To tak jakbyś chciał schudnąć a nie wiedział ile ważysz. Sporządzając takie zestawienie np. raz w roku wiesz czy Twój majątek rośnie, czy zmierzasz we właściwym kierunku czy może się cofasz.

Krok 2. Ewidencja dochodów i wydatków. Musisz wiedzieć jakie są twoje koszty. Spisuj swoje wszystkie wydatki, zbieraj paragony. Nie zajmie ci to więcej niż 5 minut dziennie. Możesz to robić w zwykłym zeszycie lub na smartfonie, komputerze czy tablecie.

Krok 3. Stwórz budżet domowy. Zaplanuj swoje wydatki i podlicz swoje dochody Przyjrzy się im i zastanów się gdzie mógłbyś zaoszczędzić. Podziel wydatki na kategorie wydatki konieczne: jedzenie, mieszkanie zdrowie i wydatki uznaniowe – zachcianki. O szczegółach budżetu domowego będę pisał w kolejnych artykułach. Jeśli temat Cię zainteresował i chcesz działać już dziś polecam artykuły na blogach Jak Oszczędzać Pieniądze i Finanse Bardzo Osobiste. Są tam gotowe arkusze w różnych formatach wystarczy ściągnąć i podstawić swoje liczby.

Twój budżet domowy pokaże Ci w jakim stanie są twoje finanse. Czy są zdrowe, to znaczy wydajesz mniej niż zarabiasz, czy wydajesz wszystkie pieniądze jakie masz. Czyli jesteś przekaźnikiem. Wszystkie swoje pieniądze przekazujesz innym ludziom. A może wydajesz więcej niż zarabiasz i się zadłużasz. Czyli zjadasz własny ogon. Planowanie budżetu pomoże Ci zaoszczędzić pieniądze. Wskażesz swoim pieniądzom gdzie mają iść zamiast zastanawiać się gdzie się rozeszły.

DOCHODY > WYDATKI = OSZCZĘDNOŚCI = KAPITAŁ INWESTYCYJNY • kupowanie aktywów • budowanie wolności finansowej

Krok 4. Skoro wiesz na czym stoisz stwórz plan i zacznij działać.
Trzy kierunki działania. 1 Ograniczenie kosztów. 2 Zwiększenie dochodów. 3 Inwestowanie oszczędności w aktywa budujące wolność finansową.

Pewnie ten plan ci się nie podoba. Oszczędzanie nie ma sensu nie jest cool. Zastanawiasz się po co żyć z ołówkiem lub kalkulatorem w ręku. Dlaczego najpierw ograniczać koszty zamiast po prostu skupić od razu na rzeczach najważniejszych, czyli zwiększeniu dochodów. To tak jakbyś chciał napełnić wannę wodą mając dziurawe wiadro. To nic że jest dziura myślisz będę wlewał wodę szybciej to wanna się w końcu napełni. Pewnie znasz historie gwiazd, sportowców, aktorów, muzyków, którzy zarabiali miliony i zostali w końcu bez grosza. Kluczem jest twoja edukacja i inteligencja finansowa. Bo jeśli w końcu napełnisz tę wannę dziurawym wiadrem to może się okazać, że woda z niej ucieka bo korek przepuszcza. Zdobyć majątek to jedno ale utrzymać go i pomnożyć w dynamicznie zmieniającym się świecie to inna sprawa. Może cel, jakim jest wolność finansowa, wydaje ci się bardzo odległy i nieosiągalny? Dlatego tworząc plan podziel go na mniejsze etapy. Np. 1. Zaoszczędzić 300 zł mc 2. Odłożyć 2000 zł na fundusz awaryjny (nagłe wydatki). 3. Zbudować fundusz bezpieczeństwa równy 6 miesięcznym wydatkom koniecznym. 4. Mieć dochód pasywny 300- 800 zł m-c. Nagradzaj się za osiągnięcie każdego z wyznaczonych celów.

Mam nadzieje, że zainteresowałem Cię tematem wolności finansowej. Pomimo, iż napisano na jej temat wiele książek to wciąż nie ma takiego hasła w polskiej Wikipedii. Wielu ludzi uważa, że finanse, inwestowanie, ekonomia to coś bardzo skomplikowanego czym szkoda sobie zawracać głowę. Lepiej zostawić to specjalistom. Niech rząd, i eksperci zajmą się moimi pieniędzmi. Nie chcą brać życia w swoje ręce. Liczą że państwo, ZUS, OFE zapewnią im dostatnią emeryturę. Jakoś to będzie. Mam czas. Pomyślę o tym kiedyś. Nie ma co się martwić na zapas. Jeśli jednak chcesz wziąć życie w swoje ręce i liczyć przede wszystkim na siebie zapraszam do czytania moich artykułów na blogu, komentowania i dzielenia się swoją wiedzą. Linki do ciekawych stron związanych z tematyką bloga mile widziane.


Lista książek o wolności finansowej

1. Michał Szafrański – „Finansowy Ninja”

Książka o finansach osobistych autora poczytnego bloga – Jak oszczędzać pieniądze. Kompendium wiedzy absolutnie niezbędnej do funkcjonowania w dzisiejszym świecie finansów. Michał Szafrański wydał wojnę tradycyjnym wydawnictwom i odniósł spektakularny sukces sprzedając od sierpnia 2016 roku ponad 12 000 książek w systemie samo-publikowania, czyli self-publishingu.

Gorąco polecam! KUP KSIĄŻKĘ Finansowy Ninja

2. Jacek Borowiak – „Emerytura nie jest Ci potrzebna czyli jak kilka Twoich decyzji może spowodować, że zgromadzisz majątek i szybciej osiągniesz wolność finansową
Polski bestseller selfpublishingowy. Ponad 10 000 sprzedanych egzemplarzy. Książka była sprzedawana nawet w Lidlu. Autor prowadzi bloga lotdocelu.pl o tematyce finansów osobistych. Gorąco polecam tą książkę. Napisana prostym językiem. Fajnie się czyta.
3. Sławek Muturi – „Mieszkania na wynajem moja droga do wolności finansowej”
4. Bodo Schafer – „Droga do finansowej wolności”
5. Van K. Tharp, D.R. Barton Jr., Steve Sjuggerud – „Bezpieczne strategie inwestycyjne. Jak osiągnąć wolność finansową”

6. Marcin Flach – Książka Antysystemowa. SKLEP

7. Marcin Flach – „Wolność finansowa i duchowa”.
II wydanie książki. Poprawione i uzupełnione. SKLEP

 

Social Share Buttons and Icons powered by Ultimatelysocial